Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie.Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
I że nic ne ma, tylko się wydaje,
Ale ci właśnie nie mają nadziei.
Myślą, że kiedy człowiek się odwróci
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.
Hope
Hope is with you when you believe
The earth is not a dream but living flesh,
That sight, touch, and hearing do not lie,
That all things you have ever seen here
Are like a garden looked at from a gate.
You cannot enter. But you’re sure it’s there.
Could we but look more clearly and wisely
We might discover somewhere in the garden
A strange new flower and an unnamed star.
Some people say we should not trust our eyes,
That there is nothing, just a seeming,
These are the ones who have no hope.
They think that the moment we turn away,
The world, behyind our backs, ceases to exist,
As if snatched up by the hands of thieves.
in Czesław Miłosz, Poezje wybrane/Selected Poems (Kraków: Wydawnictwo Literackie, 1996)
— no translator attribution
|