loading please wait..

Jak się nauczyć? Wskazówka 2

“Im więcej się uczę, tym więcej wiem. Im więcej wiem, tym więcej zapomnę”- mawiają uczniowie usprawiedliwiając niechęć do zdobywania wiedzy.

Można jednak nauczyć się i nie zapomnieć. Ludzki mózg jest jak Internet – nie zapomina. Wszystko czego doświadczyliśmy i nauczyliśmy się, jest przechowywane w magazynie pamięci długotrwałej. Problemem jest jedynie dotarcie do tych informacji, brak ścieżki pamięciowej. Ja wyobrażam to sobie jakbym gromadziła skarby w rozległym ogrodzie, ale ponieważ rzadko lub nigdy po nie nie wracam, to ścieżka, która szłam przez ogród zarosła i po jakimś czasie nie jestem w stanie do skarbu trafić.

Dziewiętnastowieczny psycholog Hermann Ebbinghaus na podstawie eksperymentu odkrył, w jaki sposób proces zapominania rozkłada się w czasie. Duży i ostry spadek ilości zapamiętanych informacji następuje tuż po zakończeniu uczenia się. Człowiek zapomina w ciągu pierwszej godziny ok 60-80 procent informacji, potem zapominanie przebiega już łagodnie. Oznacza to, że zaraz po nauczeniu się partii materiału zapominasz prawie wszystko, czego się nauczyłeś/aś. Dlatego dobrze jest nauczywszy się jakiegoś fragmentu zrobić przerwę, a następnie powtórzyć ten materiał. Powtórki powinny mieć charakter wielokrotny, najlepiej powtarzać codziennie,przez kilka dni. Każda kolejna powtórka powoduje, że więcej pamiętasz a mniej zapominasz. To ile powtórek potrzebujesz sprawdzisz sam, bo zależy to od m.in. indywidualnych uwarunkowań i trudności materiału. Prawdopodobnie myślisz teraz, że takie powtarzanie zajmuje dużo czasu. Jednak jeśli chcesz się nauczyć porządnie, a do tego zachęcam, to powtarzanie jest niezbędne. Możesz przecież kolejne powtórki robić w czasie dojazdu do pracy lub szkoły. Każda kolejna powtórka zajmuje mniej czasu.

Ebbinghaus stworzył krzywą zapominania na podstawie eksperymentu, badał zapamiętywanie materiału bezsensownego (były to zbitki głosek). Późniejsze badania wykazały, że zapamiętywanie materiału bezsensownego i sensownego przebiega inaczej. Jednak zasada jest podobna i jak mawiali starożytni to powtarzanie właśnie jest matką wiedzy.

 

 

Posted on 1 marca 2016 in Powrót do siebie

Share the Story

About the Author

Responses (2)

  1. Michał
    7 czerwca 2016 at 22:40 · Odpowiedz

    Nie ma się do czego przyczepić… Podstawy Inżynierii Ruchu zdawałem z 8 razy i dzięki temu nawet po kilku latach mogę powiedzieć definicje pociągu, przebudzony w środku nocy, chociaż do niczego mi się to nie przyda;) Mogłabyś podać jakieś sposoby na skuteczne zapominanie… Wyrzucanie z pamięci niepotrzebnych informacji, jak to robił Sherlock Holmes… Bo większość ma tak zagracony ten “ogród”, że ciężko już tam umieścić jakieś nowe informacje… Jak można wyrzucić z pamięci porażkę z Portugalią z przed 14 lat? Albo teksty głupich piosenek, które często siedzą w głowie i doprowadzają do szału przez cały dzień? Bo jak mi leci w głowie jakaś piosenka, to zazwyczaj taka, której nie cierpię… Jak to wyłączyć??

  2. Izabella Panuś
    8 czerwca 2016 at 12:57 · Odpowiedz

    Jest taka cecha strukturalna temperamentu, którą nazwano perseweratywnością. Przejawia się jako tendencja do rozpamiętywania, wielokrotnego „mielenia”, odtwarzania i powtarzania sytuacji, które miały miejsce w przeszłości. Osoby wysokoperseweratywne mogę też mieć tendencję do odtwarzania w głowie zasłyszanej piosenki. Cecha ta, występuje w różnym natężeniu u różnych osób i jako cecha temeprametalna raczej nie zmienia się. Najlepiej więc ją zaakceptować 🙂 Nie walczyć z piosenką! Pomocne może być przesłuchanie w całości utworu, którego fragmentu nie możesz wyrzucić z głowy (efekt Zeigarnik, napiszę o w tym więcej wkrótce).
    Co do dramatycznych wspomnień, jak porażka z Portugalią to polecam EMDR.:)

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.