loading please wait..

Wybaczanie

 

Wiele osób ma poczucie, że nie potrafią wybaczać, ponieważ sądzą, że

  • wybaczanie to pojedynczy akt, którzy można załatwić jednym ćwiczeniem, czy rozmową,
  • wybaczyć można albo na 100 % albo w ogóle,
  • wybaczanie to udawanie, że nic się nie stało,
  • wybaczanie to bycie pobłażliwym.

 

Przebaczanie to proces. Wybaczanie, komuś kto nas skrzywdził, może potrwać kilka tygodni, miesięcy, lat. Jeśli ktoś przebaczył kilka procent krzywdy, jest dopiero na początku procesu wybaczania i jednocześnie może nie wie, czy chce wybaczyć więcej. W stu procentach łatwiej jest wybaczyć małą przykrość niż wielką krzywdę. Nie wiem, czy każdy z nas potrafi całkowicie wybaczyć wielką krzywdę i czy w ogóle jest taka potrzeba.

Różnimy się cechą charakteru jaką jest umiejętność wybaczania. Jedym przychodzi to łatwiej, dla innych jest to bardzo trudne. Nie znaczy to, ze ktoś kto nie umie wybaczać jest złym człowiekiem, a ktoś kto potrafi “aniołem”. To po prostu cecha.

Kiedy nie wybaczać

W pracy z wewnętrzym dzieckiem, kiedy wracasz do przeszłości i nazywasz krzywdy jakie spotkały ciebie jako dziecko, nie musisz wybaczać. Właściwie nie da się wybaczyć krzywdy jaką ktoś wyrządził dziecku. Dziecko jest bezbronne i całkowiecie zależne od swoich opiekunów. Dziecko nie ma wyboru, musi pozostać z opiekunem, bo inaczej zginie. Dziecko kocha bezwarunkowo i potrzebuje miłości i akceptacji aby wzrastać. Nie musisz wybaczać w imieniu dziecka, które doświadczyło kazirodztwa, porzucenia, bicia, zaniebania. Jakakolwiek krzywda wyrządzona dziecku przez osobę dorosłą jest niewybaczalna.

Wybaczanie to decyzja

Zawsze zastanów się, czy chcesz wybaczyć, bo nie musisz. Podczas sesji na Skypie pracowalam z kobietą, która miała dużą łatwość wybaczania. Miała jednak duży problem z wybaczeniem swojemu byłemu partnerowi, mimo iż przepracowała już gniew i poczucie krzywdy i była “gotowa” aby wybaczyć. Ilekroć zaczynała pisać do niego list, lub rozmawiać „mentalnie” z nim, napotykała na ogromny wewnętrzny opór. W wyobraźni widziała na jego twarzy uśmieszek satysfakcji, mówiący „znowu mi się upiekło”. Ten człowiek okłamał ją wielokrotnie, wykorzystał do swoich celów i manipulował nią. Nigdy nie przyznał się do winy, nie przeprosił. Kobieta ta stwierdziła w końcu, że nie chce mu wybaczyć. Przygotowała list w którym napisała : „Nie wybaczam Ci ..” i wypunktowała jego zachowania. Podziękowała mu za to, co dobrego było między nimi. Stwierdziła, że jeśli ją przeprosi, poprosi o wybaczenie i zrobi to szczerze jest gotowa ponownie spróbować mu wybaczyć. Ale bez jego przeprosin i zadośćuczynienia krzywd – nie chce mu wybaczyć.

Postępuj w zgodzie ze sobą

Nie bądźmi hipokrytami, przynajmniej wobec siebie samych. Czujesz to co czujesz. Jeśłi ktoś cię skrzywdził to czujesz to co czujesz: żal, gniew, nienawiść. Jeśli nie chcesz wybaczyć to nie zmuszaj się, ale nie utknij czasem w gniewie, nienawiści i żalu na zawsze.

Panuje takie przekonanie, że nie przebaczanie to tkwienie w syndromie ofiary, ponieważ nie wybaczając pielęgnujemy w sobie poczucie krzywdy. Jednak poczucie krzywdy, w sytuacji doznania krzywdy jest adekwatne. Można tego uczucia jedynie nie podsycać, i nie jest konieczne do tego wybaczenie. Chyba że wybaczenie sobie niemożności wybaczenia.

Przez jakiś czas po doznaniu krzywdy, seri krzywd, w trakcie doznawania krzywd, jesteśmu na etapie pogrążenia w gniewie, złości, złorzeczeniu, żalu i smutku, pretensjach. Tak jesteśmy ofiarami, bo doświadczyliśmy: zdrady, kłamstwa, kradzieży, przemocy, wykorzystania. To nie jest odpowiedni moment, żeby wybaczać. Jest za wcześnie na przebaczenie.

 

Zabierasz się do wybaczania i próbujesz zrozumieć motywy postępowania krzywdziciela, szukasz jakiegoś sensu w krzywdzie jaka cię spotkała. „Nic się w sumie nie stało” – ale przecież się stało. „Mądry głupiemu ustępuje, wybacza” – mądry na pewno potrafi to zrobić, ale czy tego naprawdę chce i czy trzeba umiejszać drugiej osobie (głupia jest), żeby wybaczyć? „Nadstaw drugi policzek” – pomoże Ci to wybaczyć i wyjść z roli ofiary?

Proces wybaczania

Jak napisałam wcześniej, wybaczanie to proces, przynajmniej dla większości ludzi. Po pierwsze: dajmy sobie czas na przeżywanie wszystkich emocji, wyrażenie ich, pobycie ze sobą. Może się okazać konieczny powrót do przeszłości, spotkanie z wewnętrznym dzieckiem. Przeżyć emocje, przejść przez nie, to jednocześnie pozwolić im opaść. Dopiero wtedy pojawia się przestrzeń na to, aby zdystansować się do sytuacji lub osoby, na tyle że przestajemy roztrząsać, to co się stało. Wtedy jesteśmy gotowi do tego, żeby PODJĄĆ DECYZJĘ czy wybaczyć i jeśli tak – jak wybaczyć.

„Można wybaczyć na razie, do jakiegoś czasu, do następnego razu, można wybaczyć nie dając więcej szans – jeśli incydent się powtórzy. Można dać jedną czy więcej szans, ale tylko pod jakimś warunkiem. Można wybaczyć częściowo, całkowicie lub tylko w połowie. Można odkryć przebaczenie absolutne. Decydujesz Ty.” (z: Biegnąca z wilkami, Clarissa Pincola Estés)

Posted on 20 czerwca 2018 in Emocje, Powrót do siebie, Wewnętrzne dziecko

Share the Story

About the Author

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.